niedziela, 2 grudnia 2012

Dzien 4

Śniadanie:
Pomelo - 144 kcal

II śniadanie:
2 mandarynki - 60 kcal

Obiad:
Warzywa na patelnię - 120 kcal

Podwieczorek:
3 mandarynki - 91 kcal
Kawa mokka i na waszego chrześcijańskiego boga, nie wiem ile to miało kcal

Kolacja:
Chipsy cebulowe, LOL :D

Total: 415 + pewnie z 800, ale głowy nie dam /1000 kcal

Film "Atlas Chmur" bardzo mi się podobał. Grali tam aktorzy, którzy budzą moją sympatię od dawna, oraz nowi, których pierwszy raz widziałam na oczy. Polecam, ale to nie jest film dla każdego ;) Moim zdaniem miał swój początek, środka może nie koniecznie, nazwałabym to po prostu "rozwinięciem", ale końcówka była. W skali od 1-10, daję... hm. Nie wiem. Dałabym 10 bo nie jestem krytykiem, po prostu mi sie podobał ;) Mojej mamy zdanie jest takie samo, ale np. mojemu tacie by sie nie spodobał bo by go znudził. On woli filmy typu Rambo czy te gnioty z Chuckiem Norrisem :P

A teraz trzeba się wytłumaczyć. Skąd ta kawa? No cóż. Za szybko trochę wyjechałyśmy do tego kina, to połaziłyśmy po sklepach i poszłyśmy na kawę. Ta kawa była z bitą śmietaną i czekoladą, więc grzech jak najbardziej :D Nie była warta10 zł, sama piję lepszą codziennie rano...
No i CHIPSY. O tak, masakra jakich mało. Ale to było zupełnie nieplanowane. Mama chciała coś do kina, ale nie popcorn bo to wchodzi w zęby. To kupiła pakę chipsów i żeśmy cały film chrupały. Żałuję? No tak, ale nie uważam tego za koniec świata. Pewnie rano, jak stanę na wagę, to zmienię zdanie, haha :D Ale póki co nie myślę, że jest tragicznie.
Tak od 15:30 do teraz byłam na obcasach, gdzie zawsze noszę wygodne płaskie buty. Co za wysiłek! Ale i tak jak zrobię moje ćwiczenia to je tutaj dopiszę ;)

Ćwiczenia:
Cindy Crawford "Kształtuj swoje ciało" zestaw II
Ps. Ten zestaw miał być na nogi, a je wszystko czuję w tyłku :d Też trzeba przyznać, że na tyłek to ja nigdy nic nie robiłam... xD


5 komentarzy:

  1. słyszałam że całkiem niezły jest ten film, ciekawa jestem Twojej opinii :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękny bilans :) Wspaniale, że spędzasz czas z mamą:) Też bym tak chciała. Piękne zdjęcie motywacyjne;P
    Chudnij!.;]

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja się chyba zacznę ukrywać przed wagą. Tragedia.
    Wiesz, Tobie aż tak te chipsy nie zaszkodzą :D
    A przynajmniej nie aż tak strasznie. Jutro będzie lepiej ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. kawa to pewnie z 300kcal, chipsy - zależy jaka paczka ale skoro jadłaś z mamą to pewnie tyle co kawa, nie więcej :) może wybiorę się na ten film :)

    OdpowiedzUsuń
  5. mam ochotę obejrzeć ten film. już kilka osób mi o nim wspominało.

    troszkę nagrzeszyłaś... ;p nie ma co. ale szybko zrzucamy!

    OdpowiedzUsuń