Póki co to nie będę wspominac swojej wagi, chyba że wyjątkowo nie będzie chciała zejść, albo po prostu schudnę poniżej 69.4 ;) Gdybym osiągała stale takie efekty jak w tym marcu, to za dwa miesiące miałam - 16kg! I wtedy już za te 2 m-ce ważyłabym już 53-54 kg :) Aż łezka się w oku kręci jak się myśli o takim osiągnięciu :') No ale waga nie nasz sługa, już ona mi popisze te marzenia czarnym markerem. Oby przynajmniej nie wysilała się zbytnio w tym ;)
Śniadanie:
Jajko na miękko
Kawa z mlekiem
Obiad:
Brokułowa zupa krem
Kawa z mlekiem
Kolacja:
Pomidorowa zupa krem
Ćwiczenia:
20 min stepper
30 min rower
Chudości na dziś życzę ;)
A tego podejmuję się razem z Giną:
Od dziś do 24.03.2013r.
co to za dieta na zupach, kawie i jajkach???
OdpowiedzUsuńteż obliczyłam że za dwa miesiące mogę osiągnąć 50-kilka kilogramów :D Mam nadzieję, że będziemy mogły się razem cieszyć sukcesem :)
OdpowiedzUsuńno ja wiem, że kolację powinno się jeść 3h przed snem, ale ja nie potrafię nic przełknąć po 18-19.
powiedz mi, jak robisz te zupy-kremy warzywne?
Ładny plan jedzeniem. Trzymam kciuki za jego realizację . Ja za dwa miesiące chciałabym ważyć przynajmniej 59 kg. Powodzenia . thinchudosc.blox.pl
OdpowiedzUsuńMamy podobną wagę więc może mi też uda się zrzucić te 16 kg :D Masz świetny bilans, zazdroszczę tej silnej woli, trzymam kciuki i życzę powodzenia!
OdpowiedzUsuńAż mi ślinka leci, jak pomyśle sobie u brokułowej zupie-krem. ^^ Nadal jesz jajka na śniadanie? Przecież ich nie znosisz. ;)
OdpowiedzUsuńChudości kochana ;*
bilansik bardzo dobry :D ale może byś tak o ciupinkę urozmaiciła swój jadłospis... na pewno ci to nie zaszkodzi
OdpowiedzUsuńchudnij :*
http://motyle-pro-ana.blogspot.com/
Marzenie do spełnienia, jak sama wiesz. Życzę z całego serca, żeby za 2 miesiące ta upragniona waga się pojawiła :).
OdpowiedzUsuńDziękuję, że podejmujesz się ze mną wyzwania. Razem będzie raźniej, a jak się uda to wypijemy uroczysty, wirtualny toast :).
http://you-have-to-be-strong.blogspot.com/