poniedziałek, 4 marca 2013

10/14

Olać te raporty, wszystkiego domyślicie z pasków po prawej stronie (tych kolorowych).

Śniadanie:
Jajko gotowane
Kawa z mlekiem
II śniadanie:
Brokuł na parze
Kawa z mlekiem
Obiad:
Grejpfrut
Herbata z limonką
Nie ma obiadu...

 Dni zaznaczam na zielono, bo niczego nie podjadam. Ale waga nie spada. Co robię źle?


9 komentarzy:

  1. Zjadłaś dziś tylko brokuły i jajko :o ? wow...
    Trojmiasto wita :) waga nie spada, może to ten moment postoju w organizmie, który oznacza że niedługo waga ruszy jak burza :>

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeżdżę skm na matmę do Redy hahah:D

    OdpowiedzUsuń
  3. nie dostałam nic, napisz na gg 3487027 ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wiem z doświadczenia, że najpierw waga spada jak szalona, a później bum, i parę tygodni stoi. To denerwujące, nie powiem, bo starasz się, ale nic z tego nie wynika. Trzeba uzbroić się w cierpliwość.

    http://you-have-to-be-strong.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziewczyny maja racje. To chwilowy zastoj, ale nie rob sobie przerwy:) życze powodzenia

    www.bulimiczka18.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  6. Wytrwasz i bedzie super :*.
    Idzie Ci swietnie :).
    http://motylica.bloog.pl

    OdpowiedzUsuń
  7. ;O ale malutko zjadłaś!! ;> musisz być cierpliwa! ;*

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja tez tam czesto mam. Nic kompletnie nie jem, a waga jak stoi tak stoi -.- I badz tu czlowieku madry. Ale to na pewno tylko chwilowy zastoj. Nie przerywaj, a w koncu organizm ruszy z kopa z podwojna sila! :)
    Trzymam kciuki i pozdrawiam! :*

    OdpowiedzUsuń
  9. Trzeba być cierpliwym, na pewno niedługo waga ruszy :)

    http://marudno.blogspot.com/ :)

    OdpowiedzUsuń