Waga bez zmian ( - 0,1 kg)
Znaczne osłabienie z rana
Śniadanie:
Jajko gotowane
Kawa z mlekiem
II śniadanie:
Sałatka owocowa (banan, jabłko, grejpfrut, mandarynka)
Herbata z limonką
Sałatka owocowa (banan, jabłko, grejpfrut, mandarynka)
Herbata z limonką
Obiad:
Kalafior gotowany na parze
Twaróg chudy
Herbata z cytryną
Kalafior gotowany na parze
Twaróg chudy
Herbata z cytryną
Dziś byłam w kinie na filmie Piękne istoty. Nie czytałam książek, ale może raz spróbuję. Film był zaskakująco dobry, nie żaden Zmierzch :)
Dziś weszłam na Facebooka i na głównej wyświetlił mi się artykuł [jeden z wielu] strony, którą polubiłam Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt Viva!. [LINK] do artykułu. Przeczytałam już tyle tego... przygnębia mnie to. Gdyby w moim domu ktokolwiek nie miałby nic do tego, że chciałabym być wege to bym była od dawna, a tak to się staram chociaż to ograniczać. Ale na to co opisuje ten artykuł nie mam słów.
Kończąc ten przykry temat i przechodzę do diety. Już wczoraj miałam wrażenie, że dziś nie będę mniej ważyć. No i tak też się stało. W te 5 kg do końca diety nie wierzę. ALE tak 3... no te 70 ważyć. A co do tego braku spadku wagi to podejrzewam mój problem z wypróżnianiem. W końcu to co zjadam i nie wydalam też waży, prawda? Ile razy jedna wizyta w toalecie odchudza nas o 2 kg? :) Poczekamy zobaczymy.
Perfekcyjność to podstawa taki mam pływ na Ciebie? :D Jestem pod wrażeniem samej siebie, hehe. A co takiego zrobiłam, że mam na Ciebie tak zbawienny wpływ? :)
No i to tak do ogółu - jeśli którakolwiek potrzebuje wsparcia, rady albo po prostu pogadać, to zapraszam na maila lub GG :)
lipslikemorphine@onet.pl
6849741
Perfekcyjność to podstawa taki mam pływ na Ciebie? :D Jestem pod wrażeniem samej siebie, hehe. A co takiego zrobiłam, że mam na Ciebie tak zbawienny wpływ? :)
No i to tak do ogółu - jeśli którakolwiek potrzebuje wsparcia, rady albo po prostu pogadać, to zapraszam na maila lub GG :)
lipslikemorphine@onet.pl
6849741
O boże! Prawie się popłakałam czytając o tych tygrysach :( Sama nawet mięsa nie jem!! P.s. Mogę dodać? ;>
OdpowiedzUsuńJa też dzisiaj jakaś osłabiona i śpiąca cały dzień. Aż się chce pójść spać i wstać w piątek za tydzień.
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tym, że każda wizyta = -2kg, ciekawe. Ostatnio w każdym poście było chociaż 300 gram mniej, więc to, że teraz nic nie spadło lub spadło malutko niech cię nie martwi.
Widzę, że u ciebie zielono, oby tak dalej.
http://you-have-to-be-strong.blogspot.com/
Nie mówię, że każda, ale moje następują tak rzadko, że taka różnica wagowa to w sumie normalka ;)
UsuńJa mięsa nie jem już od bardzo dawna także.. :D
OdpowiedzUsuńPowodzenia z dietą, idzie ci świetnie <333