Od wizyty u endokrynolog spadło 0.5 kg. Mam nadzieję, że do kolejnej spadnie te 8 kg, w końcu to aż dwa miesiące do niej... a nawet nie znam dokładnej daty.
Mam w salonie na stole taką miseczkę, niedużą. wiecie co w niej jest? 3 cukierki Michałki, jedna Krówka i pare naprawdę pysznych pralin. W lodówce mam nietknięte ciasto tiramisu, do tego duzy sok Tymbark i jeszcze Pepsi... i nawet mam gołąbki, wczoraj zrobione przez mamę. Wszystkiego tego nawet nie dotknęłam! A te słodycze leżą tak sobie na widoku od Wielkanocy. Mam nadzieję, że nie rzucę się na to jednego dnia.
Śniadanie:
Jajko gotowane
Kawa z mlekiem
Obiad:
Jarzynowa zupa krem (kubek)
Kawa z mlekiem
Kawa z mlekiem
Kolacja:
Pół kubka jarzynowej
Pół plasterka szynki
Pół plasterka szynki
Nie mam apetytu. Czuję głód, ale jak próbuję coś jeść to jak z tymi zupami. Nawet nie pół kubka zjem i już nie mogę patrzeć na to, a o jedzeniu to zapomnijcie. Nie wiem o co chodzi, ale odczucie tego jest takie... dziwne. Chcesz jeść, ale jedzenie Cię odpycha. Ciekawe, ciekawe...
Dlatego też ja, w swojej wspaniałomyślności, po raz kolejny pożywię się uosobieniem czystego seksapilu na Ziemi, odzianego w testosteron, w postaci Josepha Morgana ;D Drogie oczy — smacznego ;)
Postanowiłam zrobić sobie dziś zdjęcie, by je potem porównać jak osiągnę cel nr III ;) Lepiej mnie odzwierciedla niż to poprzednie.
Klikniecie to się powiększy. To ja dziś po sniadaniu, moje "parametry" sa na dole :)
brzusio ładny , jeszcze troszkę zostało pracy nad nogami ale dasz radę , choć w tych spodniach nie
OdpowiedzUsuńwidać tak na prawdę jak twoje nogi wyglądają
jak na taką wagę co masz wyglądasz szczuplej
http://thinchudosc.blox.pl/html
Bilans jak na razie piękny ;)
OdpowiedzUsuńDobrze, że nie ciągnie cie do jedzenia, lepiej dla Ciebie.
A brzuszek masz śliczny, też taki chcę ; *
Powodzenia <3
Kurde, jak ja bym chciała wyglądać jak TY. Musisz mieć dużo mięśni, bo moje 68 kg /172cm wyglądało o wiele gorzej.
OdpowiedzUsuńBoję się o Ciebie, podejście do jedzenia masz coraz gorsze, bilanse co raz mniejsze....
Pozdrawiam
aahhh ja o takim brzuszku jak ty mogę tylko pomarzyć....!
OdpowiedzUsuńhttp://itsokaybabypleasedontcry.blogspot.com/
I po śniadaniu miałaś taki płaski brzusio? Wow. Ćwiczysz nad nim, czy tylko dieta? Na prawdę wyglądasz cudownie. Ja przy budowie podobnej do twojej wyglądam o stokroć gorzej. Na prawdę.
OdpowiedzUsuńRzeczywiście, bilanse coraz mniejsze. I te twoje problemy z jedzeniem. To zaczyna niepokoić. Dbaj o siebie.
http://you-have-to-be-strong.blogspot.com/
Chciałabym już wyglądać tak jak Ty. Piękny brzuch *.*
OdpowiedzUsuńJa na razie tonę.
Marze o takim brzuchu :) Zaczynasz na prawdę dziwnie myśleć o jedzeniu i te porcje są serio małe i baaaardzo niskokaloryczne.
OdpowiedzUsuń