sobota, 6 kwietnia 2013

6/30

Od wizyty u endokrynolog spadło 0.5 kg. Mam nadzieję, że do kolejnej spadnie te 8 kg, w końcu to aż dwa miesiące do niej... a nawet nie znam dokładnej daty.
Mam w salonie na stole taką miseczkę, niedużą. wiecie co w niej jest? 3 cukierki Michałki, jedna Krówka i pare naprawdę pysznych pralin. W lodówce mam nietknięte ciasto tiramisu, do tego duzy sok Tymbark i jeszcze Pepsi... i nawet mam gołąbki, wczoraj zrobione przez mamę. Wszystkiego tego nawet nie dotknęłam! A te słodycze leżą tak sobie na widoku od Wielkanocy. Mam nadzieję, że nie rzucę się na to jednego dnia.

Śniadanie:
Jajko gotowane
Kawa z mlekiem
Obiad:
Jarzynowa zupa krem (kubek)
Kawa z mlekiem
Kolacja:
Pół kubka jarzynowej
Pół plasterka szynki 

Nie mam apetytu. Czuję głód, ale jak próbuję coś jeść to jak z tymi zupami. Nawet nie pół kubka zjem i już nie mogę patrzeć na to, a o jedzeniu to zapomnijcie. Nie wiem o co chodzi, ale odczucie tego jest takie... dziwne. Chcesz jeść, ale jedzenie Cię odpycha. Ciekawe, ciekawe...

Dlatego też ja, w swojej wspaniałomyślności, po raz kolejny pożywię się uosobieniem czystego seksapilu na Ziemi, odzianego w testosteron, w postaci Josepha Morgana ;D Drogie oczy — smacznego ;)

Postanowiłam zrobić sobie dziś zdjęcie, by je potem porównać jak osiągnę cel nr III ;) Lepiej mnie odzwierciedla niż to poprzednie.

Klikniecie to się powiększy. To ja dziś po sniadaniu, moje "parametry" sa na dole :)

7 komentarzy:

  1. brzusio ładny , jeszcze troszkę zostało pracy nad nogami ale dasz radę , choć w tych spodniach nie
    widać tak na prawdę jak twoje nogi wyglądają
    jak na taką wagę co masz wyglądasz szczuplej

    http://thinchudosc.blox.pl/html

    OdpowiedzUsuń
  2. Bilans jak na razie piękny ;)
    Dobrze, że nie ciągnie cie do jedzenia, lepiej dla Ciebie.

    A brzuszek masz śliczny, też taki chcę ; *

    Powodzenia <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Kurde, jak ja bym chciała wyglądać jak TY. Musisz mieć dużo mięśni, bo moje 68 kg /172cm wyglądało o wiele gorzej.
    Boję się o Ciebie, podejście do jedzenia masz coraz gorsze, bilanse co raz mniejsze....
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. aahhh ja o takim brzuszku jak ty mogę tylko pomarzyć....!

    http://itsokaybabypleasedontcry.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. I po śniadaniu miałaś taki płaski brzusio? Wow. Ćwiczysz nad nim, czy tylko dieta? Na prawdę wyglądasz cudownie. Ja przy budowie podobnej do twojej wyglądam o stokroć gorzej. Na prawdę.
    Rzeczywiście, bilanse coraz mniejsze. I te twoje problemy z jedzeniem. To zaczyna niepokoić. Dbaj o siebie.

    http://you-have-to-be-strong.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Chciałabym już wyglądać tak jak Ty. Piękny brzuch *.*
    Ja na razie tonę.

    OdpowiedzUsuń
  7. Marze o takim brzuchu :) Zaczynasz na prawdę dziwnie myśleć o jedzeniu i te porcje są serio małe i baaaardzo niskokaloryczne.

    OdpowiedzUsuń