A właśnie, chciałam wam złożyć propozycję... W weekendy przeważnie nie robię zbyt wiele. Dlatego, z tymi które zamieszkują okolice Wejherowa/Gdyni/Gdańska, mogę się nawet wybrać na kawę ;D Ale to taka luźna propozycja.
Mam dodawać swoje bilanse? Wróciłam do jajek. Skoro jedzenie ich obrzydza mi całą resztę jedzenia to mogę się poświęcać. Jeśli schudnę w ten sposób to niech będzie.
Staram się też ćwiczyć - codziennie z Mel B rozgrzewkę, pupę i brzuch. Używam też steppera (20 min) i kiedy mi się chce to wskakuje na rower stacjonarny, który mam nadzieję niedługo zamienić na ten zwykły :)
No i powiem tak, hue hue hue. Wiecie, że w tym miesiącu schudłam już 6 kg? :D Faken dupen, jestę geniuszę. Szczegóły z prawej strony, te kolorowe cyferki ;)
Pewien magazyn, który wykonał jej sesję (Seventeen czy jakoś tak) wyjątkowo dodał jej muskulatury na tych zdjęciach, dlatego ja znalazłam takie, w których jedyna ingerencją jest zmiana rozmiaru i koloru, ktore to dodałam sama. Mimo to nadal uważam, że jest świetna :P I ma taką figurę jak ja - gruszka (żebym jeszcze miała takie nogi ;d)
Wow! Dopiero 17 marca a ty już 6 kg mniej! Jestem z ciebie niesamowicie dumna. Mi też pisanie bardzo pomaga w trakcie diety, dlatego ciesze się że będziemy cię tu częściej gościć :D Trzymam kciuki i pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńOna jest cudowna :) Też cierpię z powodu figury gruszki + u mnie to przede wszystkim uda jak u Beyonce...
OdpowiedzUsuńGratuluję spadku wagi :) Coś czuję że w tym tyg zamienisz pierwszą cyfrą n 6.
Pozdrawiam :*
Ja też mam nogi :( Najbardziej właśnie. Okropne, nie? ;d
UsuńNiestety organizm potrzebuje dzienne min 600kcal z glukozy dla mózgu i krwinek. Nie może odkładać nic poniżej 0,7 kcal na kg na godzinę - bo tyle potrzebujemy mniej więcej by oddychać :)
UsuńWiem - ja przytyłam na średnio 1800 prosto po tym jak wyszłam z miejsca bez luster. Ale teraz "wiedza zobowiązuje" :P
UsuńPrzerzucamy się na maile, ok?
Nie ma co się do niej porównywać w moim przypadku. Ja i ona to niebo i ziemia, ale widzę, że ty dobrze sobie radzisz. Oby tak dalej :)
OdpowiedzUsuńhttp://you-have-to-be-strong.blogspot.com
Polecasz te ćwiczenia z Mel B ? :)
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze Ci idzie, tylko tak dalej,a to 6kg rewelacja ! :)
http://survivalana.bloog.pl/
6 kg ! :) Pięknie i tak dalej , jestem z Ciebie dumna ! Żałuję że nie ma mnie teraz w Pl bo chciałabym się z Tobą spotkać , uważam że to super pomysł porozmawiać z kimś kto jest taki sam :) Trzymam za Ciebie kciuki <3
OdpowiedzUsuńTeż ćwiczę z Mel, te ćwiczenia na pupe są świetne, takie zakwasy po nich, ze masakra. 6 kg mniej to na prawdę fajny wynik.
OdpowiedzUsuńIdziesz jak burza! :D Jestes moja idolka <3 LLM aj low ju! Haha :D Normalnie, az mi sie mordka cieszy jak widze taki pozytywny wpis. Oby tak dalej!
OdpowiedzUsuńDziekuje za poprawienie humoru :P
Trzymam kciuki i buziam! :* :)
świetnie Ci idzie:*****mnie niestety trochę gorzej, ale cóż początek... powodzenia, oby tak dalej;) będę wpadać, powodzenia;*
OdpowiedzUsuń