26/31

Notka w drodze wyjątku! Powody są takie, że a) jest dzień matki, a ja mam owoc swojej pracy, który chce wam pokazać i b) zrobiłam sobie zdjęcia, które są OKROPNE, bo wyglądam jak tłusty pączek, no ale w końcu po to sie odchudzam by tak juz nie było :)

Dzień matki, więc oto mój prezent dla mojej. Jej sie podobał, a wam? ;)

Kliknijcie w obrazek ->PPM -> pokaz obrazek, a zobaczycie pełną rozdzielczość. 

A teraz JA. No kurde, jestem tak beznadziejnie nieproporcjonalna i wyglądam po prostu jak PĄCZEK, no nie żartuje. Jak mi któraś napisze, jak to ja niesamowicie wyglądam, to wiecie co... kłamstwa mnie bolą, przecież to widze ;d

Ja naprawdę wyglądam strasznie... tyłek jak słoń, a uda to niczym rakieta Apollo o.O 

Dobra, i tak jestem wielka, że wstawiłam te zawstydzające zdjęcia, dlatego wielbcie mnie człowieki i tak - możecie się nabijać ;< 

Ja już chce to 64 na wadze! Równe! A potem 63, 62, 61... tak mało, a tak dużo :|

EDIT: Zapomniałam :D Miałam polecić ćwiczenia! No to 30 Day Shred z Jillian, bardzo fajne. Mel B, serdecznie polecam! Cindy Crawford Kształtuj Swoje Ciało <-- lekkie, które kiedyś robiłam, dobrze wspominam, więc tez polecam :D No i brzuszki, przysiady, takie najprostsze ćwiczenia, rower oraz bieganie, co kto woli i KRZESEŁKO oczywiście <3
No, a teraz, do roboty spaślaki :D