niedziela, 5 maja 2013

5/31

Swędzą mnie plecy... no ale nie po to tu jestem, żeby się rozwijać w tą stronę :D
Cóz, moja waga mnie zawodzi, ale ja tez jem więcej niż jadłam, dlatego bez komentarza, nawet jesli to głównie owoce i takie raczej zdrowe rzeczy. 

Podjęłam się paru wyzwań. Pierwsze to PRZYSIADY [obrazek jest mój, można kopiować]. Dziś zrobiłam 110, więc to mój dzień 11.


Drugie to Łydki, Uda, Pośladki

Dziś drugi dzień, w sumie jest lajtowo.

Trzecie - talia. Dziś zaczęłam, bo dziś to znalazłam. "|" to oznacza nożyce pionowe, a to "-" poziome.


To tyle z moich wyzwań. 
Spytacie jak z bilansami? Dzisiejszy jest świetny, wypiłam dwie kawy z mlekiem, piję trzecią filiżankę zielonej i jeszcze nic nie zjadłam, i jakoś nie mam zamiaru. To niezdrowe, bla bla... wiem, trudno, potrzebuje jednego dnia bez jedzenia, mi to pomaga. Koniec tematu :P
A dziś zrobiłam wszystkie te wyzwania + Mel B rozgrzewka, pośladki i brzuch. Ja jestem zadowolona, wy mnie zaraz opieprzycie... :D Eniłejz, trudno. 

Myślałam, żeby zamiast pisać to nagrywać filmiki, ale kto by je ogladał? Gadam jak najęta, a jak napiszę, to chociaż pousuwam swoją zbędną paplaninę :D


 To tak prawdziwe, że aż mi wstyd ;_; Nawet gdyby był moim sąsiadem to jestem niska, gruba i wredna + małolata, zostałaby mi tylko organizacja faptime'u ;_;

Jutro badania krwi z rana, w środę endo. Nieeee mogęęęę sięęę doczekaaaaaać :D Poczuj ten sarkazm, złotko.

10 komentarzy:

  1. Świetne są takie wyzwania, ale żadnego jeszcze nie udało mi sie do końca przeprowadzić. Może tym razem :))) Trzymaj się:* kocham Twoje notki są zawsze takie... wesolutkie, mimo wszystko :)

    OdpowiedzUsuń
  2. To wyzwanie z przysiadami mnie przeraża. Ja max mogę zrobić 20-25 dziennie, a i tak mam zadyche jak stara babcia wchodząca na 10 piętro wieżowca. A ty mi tu mówisz o 50?! A tak serio to nie rozumiem za bardzo tych wyzwań. Mam zrobić za jednym zamachem 50 przysiadów czy mogę rozłożyć sobie to na cały dzień, że rano 15 później 10 itd? To na pośladki i uda spróbuję i zobaczymy jak mi pójdzie :)
    Nie martw się. Masz gorsze dni, ale to nie skreśla cię z twojej walki. Zacznij jutro lepiej i uwierz, że dasz radę :)
    Trzymam kciuki.

    http://you-have-to-be-strong.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Możesz je rozłożyć na kilka serii, tak jak będzie Ci najlepiej je robić :)

      Usuń
  3. To trzeba zmienić. Bądź wyższa -załóż szpilki :D
    Niedługo nie będziemy grube! Ot co! Jak ja mówię, tak będzie!

    OdpowiedzUsuń
  4. Dodaję Cię do listy blogów i Trzymam za Ciebie serdecznie kciuki! :D

    Motylekproana.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. No łądnie sobie radzisz. 2 kawy + zielona herbata ;) Super . xd A co do tych twoich wyzwań, to ja osobiście nie dałabym rady ;) Nie masz po tym żadnych meega zakwasów? Powodzenia ;*

    OdpowiedzUsuń
  6. super bilans , i powodzenia z tymi wyzwaniami :)

    http://thinchudosc.blox.pl/html

    OdpowiedzUsuń
  7. ususic Cie za ta glodoweczke? ach :) o co chodzi z tymi pionowymi nozycami bo chetnie bym sie przylaczyla :)))

    OdpowiedzUsuń